Aśka powiem ci że parę dni temu jechałam z moimi przyjaciółkami autem. Ja jako kierowca, mróz niesamowity, droga oblodzona. Jechałyśmy po drodze do 90/h a ja uważnie i powoli jechałam 40 bo się bałam. A i to nas nie uchroniło przed poślizgiem, który władował nas do rowu na przeciwległy pas, o włos ominełyśmy drzewo ale auto stanęło bokiem i bałyśmy się że jak się ruszymy to będzie dachowanie. Na szczęście droga była pusta i nikt nie ucierpiał ale od tych kilku dni jeżdżę wolniej i uważniej niż kiedykolwiek w życiu . Tak jak mówisz trzeba nabrać pokory a ta lekcja niestety nie jest przyjemna

Dokładnie! Najważniejsze, że żadnej z Was nic się nie stało!

Nienawidzę tego miejsca, jak jedzie się do zoo... dużo osób przyjezdnych ma problem, bo tam się dzieją cuda. Szczerze, to często tramwaje i autobusy również nie uważają, mocno wymuszają i wcale nie zachowują bezpieczeństwa. Trzeba bardzo w tym Wrocławiu uważać, bo tam się dzieje haha!

Prawda!

O wow jak wszystko fajnie popakowane. ..🎁🎀 potrawy masz pogotowane i pachnące. ... Nie denerwuje Cię może ze dziecię wyrywa i wymusza rzeczy różne? L ubie Twe paznokcie świąteczne 🎄🎀🎈 Ciepło Cię pozdrawiam Joaska 😊💚💛

Nie może mnie to denerwować bo to jest dziecko, a to jest jego sposób komunikacji.

Super vlogmas 😘 asia ja się z tobą nie zgadzam bo jak ktoś w ciebie w jedzie to nie jest twoja wina skoro ty jedziesz dobrze a np ktoś co się wpierdzieli pod koła to nie możesz powiedzieć że to twoja wina jeśli jechałaś dobrze 🙂

Ale ja mówię o swoim przypadku. To ja komuś wjechałam pod koła. To oczywiste, ze jak Tobie ktoś wjedzie to nie ma w tym Twojej winy. Poważnie to trzeba tłumaczyć?

O jejku Asiu to już rok!?Płakałam razem z Tobą.Dużo zdrówka dla całej rodzinki:***Radosnych świąt:))

Dziękujemy 💕

O matko codziennie jeżdżę do pracy pod halą stulecia, okropne skrzyżowanie

Nie wyobrażam sobie,co mogłaś czuć podczas tego wypadku...

Lekko nie było 🤷🏻‍♀️

Właśnie od vloga o wypadku zaczęła się moja subskrypcja Twojego kanału 😋 wtedy przyciągnął mnie tyłu i tak zostałam 😉😃

Super pogadanka odnośnie wypadku .. myśle ze wielu osobom da do myślenia 😉ty jak najbardziej wyniosłaś same dobre rzeczy z tego przykrego incydentu ... pozdrawiam 😘

Cześć Asia, czy można prosić o link/przepis na te kapuśniaczki? Bardzo chciałabym je zrobić! :)

A ja skorzystałam z jakiegoś pierwszego lepszego z Google.

Pamiętam, jak rok temu płakałam razem z Tobą i cieszyłam się jednocześnie, że nic poważnego się nie stało. Najważniejsze, że wyciągnęłas z tego zdarzenia wnioski 🙂 Paszteciki wyglądały przepysznie 😃

Asia, mieszkam we Wrocławiu, wracając z centrum przejeżdżam przez to miejsce o którym mówisz i ostatnio miałam dokładnie taką samą sytuację. Patrzyłam się w lusterko wcześniej, ale później jechało kilka aut z naprzeciwka i w końcu jedno się zatrzymało. Myślałam, że mnie puszcza i nie spojrzałam się w lusterko ponownie, a tu niestety jechał tramwaj. Na szczęście był całkiem sporo ode mnie i przejechałam przez problemu, ale osoba za mną zrobiła identyczny błąd i zmieściła się o włos..

No właśnie to niestety dość niechlubne i popularne miejsce :(

♥️ Zapraszam na ig: justynamarzotko

Aż tu poczułam te paszteciki, mniamm 🤤😋 Ojj nie wiedziałam o tym zdarzeniu, współczuję 😔 Ale mimo że człowiek może i jest ostrożny na drodze to nigdy nie wiadomo co się stanie i na kogo trafi..

Prawda :(

Ale bedzie mi brakowalo Twojego Dzien dobry! :) Twojej energii, usmiechu, po prostu Twojej obecności. Hani mówienia tez. Jest urocza :) Pozdrawiam

Będziemy wracać z vlogami w trakcie roku :)

Jeżdże często obok hali ludowej , i też muszę przyznać że często jechałam tam na tzw „ pałe „ . Można powiedzieć że twój wypadek uświadomił mi że zawsze trzeba pamiętać o tramwajach :p teraz zawsze sie obejrze :)

Moja teściowa po zderzeniu z tramwajem miała kilkunastoletnią przerwę w prowadzeniu auta tak się bała. Ale tak jak piszesz ważne jest żeby się przemóc. Ja w liceum pożyczyłam auto od rodziców i pojechałam za miasto do chłopaka. Wpadłam w poślizg na zakręcie i auto zsunelo mi się do rowu na szczęście tylko tłukąc lampę i lekko wgniatakac drzwi. Wyciągnęli mnie traktorem i trzęsąc się wróciłam na 4 kółkach do domu. Obiecałam sobie ze juz nie pożyczę samochodu. Ale na drugi dzień tato wręczył mi kluczyki i kazał się gdzieś zawieźć. Bardzo się broniłam, mama za moimi plecami panikowała, a tato bez dyskusji kazał mi jechać. I jestem mu za to bardzo wdzięczna. Za stanowisko, że auto to rzecz i jak mam być dobrym kierowcą muszę uczyć się na własnych błędach. Dzięki temu kiedy z niewielkiego Brzegu przeprowadziłam się do Wrocławia nie miałam problemów z poruszaniem się. Robiłam setki kilometrów i nikt nie może mnie wygryźć zza kierownicy 😁.

Ja też po kolizji od razu jechałam, przyjechał po mnie narzeczony, i podmienilismy się samochodami, on jechał moim potłuczonym a ja jego. Jechałam 30 na godzine i bałam się każdego auta z naprzeciwka (bo moja kolizja polegała na tym że facet z naprzeciwka wymusił pierwszeństwo skręcając w swoje lewo). A że tego dnia szliśmy na wesele, po imprezie ja byłam kierowcą bo taki był wcześniej plan, i jechałam jeszcze innym autem. Potem dostałam zastępcze (dwa, bo zmienili mi na mniejsze jak się zwolniło 😅) więc w przeciągu 2-3 jeździłam 4 różnymi samochodami żeby było ciekawiej haha

I brawo, tylko dziękować tacie za takie podejście :)

Jejku! Nie wyobrażam sobie tego strachu o Dziecko, który przeżywa się w momencie uderzenia czegoś w auto/ autem w coś. Współczuję i życzę samych bezpiecznych podróży.

Dziękuję :)

Dzięki takim doświadczeniom teraz już na pewno patrzysz w lusterka za każdym razem.

O tak!

Od momentu kiedy auto mi nie wychamowalo całe życie przeleciało mi przed oczami i pociągiem mieszkam na wsi muszę dojeżdżać ale jeżdżę jak nie jest ślisko i śnieg nie mogę niestety

🎁🚋🚗

Jak ja kiedys nie cierpiałam makijazu brązami zawsze tylko szarosci teraz brązy uwielbiam❤Asiu makijaż śliczny🙂

Wiram, ja dzis dopiero teraz oglądam, przeziębił się i dzis niedziela w łóżku z lekami i spanie, musi mi szybko przejsc bo robota czeka.A wiwczorkiem najlepszy Twój vlog Asia.Pozdrawiam wszyatkich🌲🤗🤗

@Panna Joanna dziękuję, już dziś o wiele lepuej, makowce upieczone😁😁🌲

Zdrówka!

Asiu te cienie warto nakładać bardziej zbitym pędzlem a potem pracować puchaczem 😁😛

Kolejny rewelacyjny vlogmas ☺️aż szkoda że już prawie koniec 😔

Pamiętam jak o tym opowiadałaś.... Normalnie jakby to było wczoraj, a to już rok...

O matko, tak, lewoskręt przy Hali jest straszny! 😱 Dużo moich znajomych się tam wyłożyło, ale najważniejsze, że koniec końców poza stresem nic się nie stało. No i myślę, że takie historie dużo nas uczą na przyszłość, człowiek się robi uważniejszy. Zleciał ten Vlogmas strasznie szybko, ostatnie dni. 😱

No właśnie nie jestem sama w tej wpadce samochodowej :P

Dziękuję ci że umilasz mi ten nie najlepszy ostatnio czas w moim życiu 🙂 dla mnie te Święta niestety będą niezbyt przyjemne . Mąż ma koronę 🤣 jesteśmy na kwarantannie razem z 6 letnia córka. Więc święta i nowy rok spędzimy w trójkę w domu. Niestety nie możemy spotkać się z bliskimi . Dość mocno taka kwarantanna wpływa na psychikę i bardzo dołuje szczególnie że niedługo Święta czas który spędzamy z bliskimi a u nas taka niespodzianka ale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni . Albo ktoś w wariatkowie wyląduje 😉

Powodzenia, zdrówka i wesołych Świąt!

To jest najlepszy vlogmas na całym kanale. Pisze to już któryś raz. Szczerość jaka bije tu każdego dnia, przyciąga mnie codziennie po dniu w pracy

Dziękuję :)

Te kapuśniaczki są takie pyszne! 😋🤤

❤ ❤ ❤

Bluzunia ładna , ale taka wiosenno-letnia bardziej 💐

Super vlogmas 😍😍 oglądać Cię od dłuższego czasu i jesteś mega naturalną osobą i to jest super ❤❤ szkoda że już zaniedlugo koniec vlogmasu 😭😭😭

Super ta dzisiejsza pogadanka! Niestety wiem z własnego doświadczenia, że jak się człowiek oduczy jeżdżenia samochodem, to później trudno jest wrócić 😥

Prawda :(

Co do cieni Eveline, uważam, że pigmentacja jest jedna z lepszych z drogerii - ale ja nie pudruje powiek tak jak Ty, plus nakładam kolory, które chce, żeby były intensywne płaskim pędzlem i później dopiero blenduję. Może dlatego jestem bardziej zadowolona z pigmentacji cieni

Pamiętam jak rok temu komentowałam Twój film, w którym mówiłaś o wypadku, bo wczoraj rok temu też miałam wypadek. Ech, gorzkie wspomnienia :)

Kochana Asiu. Nie pozostaje mi nic jak podziękować. Twoją końcową mowę namówiłaś, a może bardziej - przekonałaś mnie, że strach nie jest niczym niepokonanym. Dawno temu (jako nastolatka, około 17), mój były chłopak wziął mnie na przejażdżkę i źle się to skończyło. Oczywiście nie tragicznie, ale po prostu źle. Auto zarysowane, ja bokiem wielką terenówką w rowie, parę centymetrów przed drzewem. Teraz mam 21 lat i nadal bez prawa jazdy, podciągam to pod lekką traumę. Ale chyba naprawdę nie ma się czego bać. Bardzo dziękuję za te końcowe słowa, bo przynajmniej mi pomogły spojrzeć na to w bardziej trzeźwy sposób.

Powodzenia! Będzie dobrze, grunt to się oswoić, jeździć krótkie dystanse po znanej okolicy i z czasem wydłużać trasy, u mnie fajnie się to sprawdziło :)

💚💚💚💚💚💚💚💚

najlepsze vlogmasy :) pelne szczerosci i naturalnosci :) serdecznie pozdrawiam :D

Pozdrowienia ze Szwajcarii! :) pamietam ten filmik o Twoje emocje, troskę o córcię! Dobrze, ze skończyło się tylko na stresie. Powiem szczerze, że mimo posiadania prawo jazdy przez lata nie kierowałam samochodem. Jako mieszkanka Warszawy byłam wprost przerażona tym, co dzieje się na drodze, bałam się nie tyle własnego błędu co brawury innych. Od prawie 4 lat mieszkam w Szwajcarii i tu od razu wsiadłam za kierownicę. Tu nie ma brawury, nie ma jazdy pod zderzak, wyprzedzania na 3go, jazdy slalomem, trąbienia/migania światłami na autostradzie. Jak znaki pokazują 30km/h to wszyscy tak jadą, na autostradzie można max 120km/h i nikt nie pcha się szybciej. Ktoś powie- jazda emerycka. Być może, ale jest bezpiecznie, bez nerwów i presji, z kulturą, jazda na suwak, uprzejme wpuszczanie, cierpliwość gdy ktoś z przodu ma problemy np.z parkowaniem. Mam nadzieję, że w ojczyznie też z czasem zapanuje bezpieczna kultura jazdy. Buziaki!

To prawda, w Polsce kultura jazdy pozostawia jeszcze sporo do życzenia :(

Miło sie Panią ogląda, ale troche przykre że ma Pani tyle na głowie i ciągle wystepuje w roli kury domowej. Troche zagonić chłopa. Niech on też zrobi pranie czy porządki w spiżarni :)

@Panna Joanna To dobrze że wszystko w porządku. Przepraszam jeśli Panią ten komentarz uraził. Kobietki z kobietkami :) i życze Wesołych Świąt i zdrówka :)

@Panna Joanna dokładnie. Troche dziwne jakbyś zaczynała każdy vlog zdaniem : hej , ja jestem tutaj z Wami a w tym czasie mòj maż zajmuje sie còrka i odkurza xD

No właśnie ludzie często nie potrafią tego połączyć. Tak jak mówisz, to logiczne, skoro nie ma jej ze mną to ktoś się musi nią zajmować :). A co robi w tym czasie to też już osobna kwestia.

Dzień jak codzień z dzieckiem. Nie widze tutaj żadnej kury domowej- zadbana , ogarnięta babka z Panny Joanny :) Normalne że jak maż pracuje poza domem, to mimowolnie robi sie te domowe rzeczy spędzajac w nim wiecej czasu . Przeciez czesto widac , ze Joanna nagrywa dla nas przebitki, testy a Hanki nie ma w poblizu- ktos w tym czasie z nia jest prawda ? I moze ta osoba w tym czasie rozniez gotuje i ogarnia ? Troche logicznego myslenia 😃

Spokojnie, robi tyle ile ma robić. To, ze czegoś nie ma na vlogu nie znaczy, ze nie istnieje. Vlog ma 20 minut, doba 24h, bardzo proszę nie dopowiadać sobie reszty 👍🏻

❤😘❤

Mam prawo jazdy od kilkunastu lat, robie rocznie do 40 tys. km, za sobą mniejsze i większe zdarzenia, w tym przeżyłam poważny wypadek akurat jako pasażer, ale powiem Ci Asiu, że zgadzam się z Tobą w 100%... nie wolno się bać po czymś takim, trzeba wyciągnąć wnioski i nie zrzucać winy na cały świat jeśli ewidentnie zrobiliśmy błąd (kto czuje sie nieomylny i święty za kołkiem, jeszcze nie dostał pstryczka w nos 😉). A takie zdarzenie śmieje sie czasem pocieszając np. znajomych, że jest bezcenna lekcją i robi z nas mądrzejszych kierowców. Uczy rozsądku, kiedy nagle czujesz na własnej skórze jak niewiele brakowało, żeby komuś i sobie zrobić krzywdę, ale uczysz się tez nie panikować, w trudnej sytuacji na drodze. Zamiast nie siadać za kółko po czymś takim, ze strachu trzeba usiąść, przemyśleć na chłodno każde takie zdarzenie i wyciągnąć wnioski. Wtedy człowiek mimo tego co sie stało moze sie poczuć dojrzalszym i bardziej doświadczonym kierowcą! 👍🏻

Dokładnie!

Ten filmik z wypadku był pierwszym, jaki widziałam u Pani na kanale. Poruszyła mnie wtedy taka prawdziwa, nie "pod publiczkę" troska o rodzinę. Potem życie i obowiązki domowe przegonił mnie z oglądania YouTube częściej niż może raz,dwa razy w tygodniu. Nie zawsze wówczas zaglądałam, co u Pani i Maleńkiej słuchać. Teraz, już wiem, zostaję na dłużej. Serdeczności.

Bardzo mi miło :)

Pamiętam ten filmik byłaś bardzo roztrzęsiona.i zdenerwowana. Najważniejsze , że nikomu nic się nie stało. Ten rok tak szybko minał nie wiadomo kiedy.

Zaspałam rano na vlogmasa i przez to tak oglądam po trochę teraz przez pół dnia 😁 🥰

Miałam w zeszłym roku stłuczkę. Moje auto mialo zbite światło, a w audi rozbity zderzek, nadkole i tylne drzwi. Auto rzecz nabyta, ale teraz mam w aucie oczy do okola głowy

Grunt to wyciągać lekcję :)

Płakałam z Tobą rok temu 😭

Ta opowieść o wypadku tylko utwierdza moje przekonanie o Twojej szczerości, którą szanuję. ❤ Nie ulegasz pataniu po główce, jak Ci mówią że wypadek to nie Twoja wina. Ale Ty nie boisz się przyznawać tego publicznie. Super ❤❤

Miłego dnia 😘

Pamietam, jak Ci pisałam po tamtym vlogiem komentarz... 3 miesiące potem sama wyjechałam do rowu. Rano jechałam do pracy, nie było zimno, ale to była boczna droga, połowa marca i fragment drogi śliski. Wpadłam w poślizg i probowalam się ratować żeby nie wpasc na drzewa, i udało mi się wytrzymać na drodze tyle, żeby drzewa ominąć i wpadłam do rowu. Tyle ludzi co się wtedy Zatrzymało żeby zobaczyć czy jest Ok. Naprawdę byłam w dużym szoku, ze to mi się zdarzyło, przecież jezdze bezpiecznie i wolno..

No właśnie, takie rzeczy czasem po prostu się dzieją, najważniejsze, że nic Ci się nie stało :)

Człowiek uczy się całe życie.... Milutkiej niedzieli😘😘😘

Mnie od zawsze ciągnęło do jazdy samochodem, czekałam tylko na 18stkę, żeby zrobić prawo jazdy. Zdałam za pierwszym razem i wydawało mi się, że jestem super kierowcą i żadna sytuacja na drodze nie jest mi straszna. I to mnie zgubiło, bo gdy dostałam samochód w spadku na dojazdy do pracy to "hulaj dusza, piekła nie ma". Jechałam kiedyś z samego rana, dość ślisko było (ale co to dla mnie) i wyprzedzając inny samochód wpadłam w poślizg. Wylądowałam w rowie, samochód obróciło mi o 180°, a poduszki wystrzeliły. Ten smród pamiętam do dzisiaj, chociaż minęło już dobre kilka lat. I może nie nauczyłoby mnie to zbyt wiele, bo (na szczęście) żadnemu innemu uczestnikowi ruchu nic się nie stało, tylko mój samochód w tym uczestniczył to jednak nie jechałam sama. Byłam w ciąży, dość wczesnej, więc wszystko mogło się zdarzyć, szczególnie że miałam zapięte zwykłe pasy, nie miałam tych specjalnych zapięć dla kobiet w ciąży. Od tamtej pory poziom mojego skupienia wzrósł chyba do 500% i już nie uważam się za takiego Don Juana polskich dróg. Na pewno jestem dużo ostrożniejsza, szczególnie patrząc na swoje kilkuletnie już dziecko, któremu mogła się wtedy stać krzywda. I też myślałam tak samo o jeżdżeniu później, że nie mogę sobie pozwolić na traumę, dlatego nie miałam żadnej przerwy w jeździe. Co prawda już innym samochodem bo ten niestety poszedł do kasacji, ale mimo wszystko z dużą dozą odpowiedzialności i rozwagi. A Ciebie pozdrawiam serdecznie 😊

Maskara jak ludzie tak potrafią zaglądać w czyjeś życie prawda?

Szacunku człowiek uczy się całe życie, od najmłodszych lat. Jeśli ktoś jest tego nauczony, to nie zmieni tego dostanie auta po kimś.

Każde doświadczenie jest po coś. Dobrze, że dzielisz się też taki rzeczami. Każdy chyba z nas ma tak, że dopóki czegoś nie doświadczy to sobie myśli" nie no mi to w życiu by się nie zdarzył!". Ale życie szybko nas weryfikuje ;) i myślę, że w całokształcie wychodzi to na dobre. Choć w danej chwili takie się nie wydawało.

Oj często tak jest, jednak najlepiej się uczymy na własnych błędach :)

I następny super dzień👍Pozdrawiam dziewczyny😙😘😚😗

Chodziły za mną takie paszteciki i teraz przez ciebie to już wogole nie przestanę o nich myśleć! Wyglądają przepysznie :D

Rok temu🤔ale czas leci. Fajna ta Twoja mała 😍

Ja też myślałam że jestem świetnym kierowcą, ale odkad mam 2 małych dzieci i je obie woze autem to już wiem że nie zawsze skupiam się 100% bo one do mnie gadają, czasem placza albo krzyczą,więc chcąc nie chcąc jest różnie 🤷‍♀️

Miłego dnia! 💐☀️

Piękny makijaż. Dziękuję za kolejny miły poranek.

Miłej niedzieli Asiu! :) Piękne podsumowanie tego zdarzenia, jakkolwiek to brzmi, ale fajnie, że wyciągasz lekcje i że się nie boisz! :D

Oj tak Volvo to czolg, mialam XC90 I po prostu kochalam to auto, teraz zmienilam na discovery III. Kiedys mialam wypadek fordem focusem i auto poszlo do skasowania a facet niby tylko uderzyl w bok. Nigdy wiecej malego auta. Pozdrawiam Wesolych Swiat

@Panna Joanna no tak 🤔 wesolych swiat 🎄

@Emilia EM nie ma czego. Za inne rzeczy przy aucie płacimy więcej 🤷🏻‍♀️

@Panna Joanna jeny to mega zazdroszcze 😂

W Polsce nie ma podatku drogowego jako osobna opłata :)

Też miałam fordem focusem i qszyba poszła i maska potłuczona

Pamiętam ten film. Bałam się, że Cię Wam się stało. Pamiętam nawet miniaturkę. Ale cieszę się, że wyciągnęłaś takie wnioski. Pozdrawiam gorąco🥰🥰🥰

Zdałam prawko 2 miesiace temu po 18stce, zwykle jeździłam z kimś, a ostatnio gdy sama ruszylam w miasto, to zapomniałam jaką drogą gdzie dojechać🙈 Zwykle myslalam o sytuacji na drodze i biegach, a teraz jeszcze własne decyzje gdzie jechac. 😉

Ty mi się już po nocach śnisz 🤣🤣 wczoraj śniło mi się że wpadłam do Ciebie na kawę 🤣 i wyszedł Twój niemąż i był tak samo tajemniczy jak Ty w jego temacie i jak się zapoznawaliśmy to nie chciał swojego imienia powiedzieć 😅😅 pozdrawiam Was cieplutko 😘

Haha, jak zwał, tak zwał, ważne, że to nie był koszmar :P

@Basia K również rozumiem 😉 mi natomiast słowo niemąż jest bliższe mimo wszystko niż partner, niemąż to prawie jak mąż, partner to tak trochę jak konkubent 😅 żeby było jasne, sama jestem mężatką od 7lat ale przez 8lat mój mąż był najpierw niemężem 😉

@Ibalance F rozumiem :) ale mimo wszystko nie podoba mi się to określenie :)

Asia tak o nim mówi niemąż i partner 😉

Jakoś nie fajnie to brzmi "niemąż".. partner ;)

Takie wspomnienia nie są przyjemne 🥴

Nie są, ale dobrze się z nich uczyć :)

Pamiętam tą kolizję. Dobrze, że wyszłyście z tego cało a jeszcze lepiej, że wyciągnęłaś wnioski i pokonałaś lęki i teraz jeździsz lepiej ❤ Wszystko dzieje się po coś. Kurcze, Hala Stulecia to moje rejony, pozdrawiam z Sępolna ❤

❤😘

uwielbiam twoje vlogmasy

Tak dokładnie, zdarza się😉 Po prostu kolejna lekcja w życiu 😊 Ja mój pierwszy wypadek samochodowy też doskonale pamiętam 🙌🏻 Akurat nie był z mojej winy, ale sam fakt adrenalina skoczyła 😊

Skąd ta piżamka w gwiazdki 😍

H&M

Wow ale oko ,na sylwestra bylo by super😊Niestety najlepiej czlowiek uczy się na błedach😕Pewne rzeczy muszą sie wydarzyć zebyśmy wiedzieli czego mamy unikać i nie chodzi tylko o wypadki drogowe,takie życie.Pozdrawiam Asieńko Was obie 💙💙

Prawda!

Nawet jadąc prostą drogą, jakimś terenem niezabudowanym mam oczy dookoła głowy, bo bardzo często mnie i mężowi wyskakują sarny przed maskę!

Tak, tak to prawda. Ale jednak w mieście to skupienie wchodzi na jeszcze wyższy level.

Tak, zgadzam się, zwierzęta leśne mnie też bardzo stresują, wolę wolniej jechać i wszystko obserwować dookoła, szczególnie przez lasy

Dziekuje asiu za cudowny wspolny grudzien za to ze jak wstalam o 7 vlogmasek juz czekal😘🎄❄️Wesolych Swiat asiu😘🎄❄️💓

Jazda samochodem w mieście z tramwajami mnie przeraża! Mam prawko od X lat, ale wolę poruszać się MPK... dobrze, że nic wam się nie stało w kolizji i przemogłaś się, żeby jednak dalej jeździć :) No i muszę się pożalić, że vlogmasy już się kończą :

To jest trochę stresik, ale to jest kwestia obycia z tramwajami :)

Dzień dobry! Jak zwykle dzień zaczynam z najlepszym i w sumie jedynym vlogmasem jakiego oglądam. :D Czyli za 8 lat będziemy oglądać Pannę Hannę? :D Wow, to już rok minął od tamtego vloga...?! Najważniejsze, że nic Wam się wtedy nie stało, a Tobie Asiu udało się wyciągnąć z tego lekcje i jakoś to przetrawić. :)

Ostrożności nigdy za wiele :) a właśnie człowiek najbardziej uczy się na własnych błędach 🙈

Mnie ciekawi czy Hania jeszcze czegoś nie podejrzewa że niby prezenty przynosi Mikołaj ale to mama pakuje 🤔 może jest jeszcze za mała ale ja za rok jak mój syn będzie w wieku Hani to chyba już bym się bała że zacznie zadawać pytania 🙈

To ja kupowałam z córką, która miała 2 lata prezent na Mikołaja dla niej i brata. Do dzisiaj pamięta że była ze mną po prezenty 😂 ps. Powiedziałam że, Mikołaj dał mamie pieniądze na te prezenty i na szczęście nie drąży tematu 😁

@Panna Joanna Moja córka miała 3 lata i nadal nie skumała🤭☺️ W Mikołaja wierzyła do 6 urodzin, w tym roku już nie wierzy

Dziecko w tym wieku jeszcze nie zadaje pytań, na całe szczęście :P. W przyszłym natomiast będę się już chować :)

Dzien dobry .życzę udanego dnia .u mnie dzisiaj bardzo smutny dzień. Załatwianie pogrzeby .

Dziękuję

Dużo siły!

Wyrazy współczucia

Nikt nie lubi takich "zapychaczy" jak ten wacik do pudru czy te tanie pacynki do cieni. Zawsze mi bylo szkoda youtuberek jak otwieraly kalendarze z Sephory, a tam gumki do wlosow, notesik, gumka do mazania... No sorry ale nawet jakbym byla nastolatką to bym miała kwasna mine na widok takiego szajsu. :) I ta paletka to zdecydowanie bardziej "Twoje" kolory. A video z wypadku pamietam jakby to bylo wczoraj, a to juz rowny rok...

No niestety, takie zapychacze są kiepskie :(

Asiu nie przejmuj się. Auto rzecz nabyta raz jest raz nie ma. Ja przywaliłam w hydrant 🤣. Ja dobra zona mężowi kolacje na ryby wiozłam a ze mam hak w aucie zamontowany nie chcialam przychaczyc innego samochodu. Wiec z dwojga złego przywalilam w hydrant 🤣 Ważne jest to ze nikomu się nic nie stało jak i w mojej tak i w twojej sytuacji. Także Asiu bedzie co wspominać

Smutno, że nie będzie vlogmas :( ale potem cały rok się czeka niecierpliwie 😄

Prawda!

Nic nie dzieje się bez powodu! Najważniejsze, że nic Wam się wtedy nie stało ❤ Miłego Dnia Wszystkim!😍😍

Prawda!

Pozdrawiam 😊Hania jest niesamowita 😊

Nigdy nie miałam gabeczek z boho A ta jest fajna spersonalizowana,ja miałam wypadek komunikacyjny i powiem szczerze że do tej pory mam stres jak muszę jechać autobusem tym bardziej że mocno mnie to poturbowalo fizycznie i trochę psychicznie,fajnie się prezentują te tusze z Ingrid ciekawe jak się sprawdza 🎅☃️🎄⛄❄

Współczuję takich doświadczeń :(

@KarolinaGo karetka badania cały stres i ból później długa droga dochodzenia do siebie ... do tej pory unikam autobusów ale jak już muszę to wsiadam spieta i z taką obawą z tylu głowy

Mam podobne doświadczenia, do dziś jak mam wsiąść w autobus to trzęsą mi się ręce. Do dziś odczuwam skutki. Rozbita i szyta głowa, zmasakrowana ręka, poturbowane mocno nogi i całe ciało... A to był tylko upadek w autobusie. W sumie nie upadek ale lot przez cały autobus 😅 najważniejsze, że żyje i nie było gorzej.

Ja dopiero teraz kiedy uczę się jeździć zaczynam dostrzegać jak ważne jest skupienie za kierownicą. Kiedyś się dziwiłam, ze kierowca milczy i czasem wyłącza radio. Dziś sama wiem ile trzeba ogarniać jednocześnie... Szczególnie jak się jeździ w Warszawie gdzie jest mega tłoczno.

Parę lat temu wpadłam w poślig , jadąc 30 km/h po śniegu.Zaczęłam się kręcić jak bączek i mało dachowania nie miałam.Życie mi przelecialo przed oczyma.Do tej pory jak leży śnieg na drodze to tak się spinam.Na szczęście nikom nic się nie stało.Dla mnie to też było jak wiadro zimnej wody na głowę.

Współczuję takich doświadczeń, a jednocześnie doskonale rozumiem.

Jak zdałam prawko, to nie jeździłam samochodem. Dopiero po paru latach wsiadłam za kierownicę, zmotywowała ciąża i pandemia. Pamiętam jak bardzo się stresowałam, teraz już jest lepiej, ale mam problemy z parkowaniem 🤦Masz rację, skupienie i pokora na drodze są bardzo ważne! Pozdrawiam gorąco wszystkich kierowców 💕

Z czasem będzie tylko lepiej, grunt to jeździć i trenować :)

Ale Ty pięknie wyglądasz. Ta bluzka śliczna. Makijaż super. Jesteś naprawdę piękna ☺ Dobrze, że w kolizji nic poważnego się nie stało i że takich fajnych ludzi wtedy spotkałaś 💖 to ważne w takich kryzysowych sytuacjach. Ja kolizji miałam w życiu chyba z 10 (nigdy z mojej winy, ale kilka razy z winy kierowcy mojego auta) i przed zrobieniem prawka trzesly mi się nogi jak wsiadałam do auta. Nadal się boję, gdy nie jestem kierowcą 🤣 pracuje z samochodami i uwielbiam kierować. Co nie oznacza że uważam się za kierowcę idealnego. Pięknego dnia, kochana.

Pokora za kółkiem to moim zdaniem bardzo cenna cecha :)

To było JUŻ rok temu??!! Niewiarygodne, ogladam każdy film i miałam poczucie że było to całkiem niedawno 😵 jak ten czas leci.. Dobrze, że u was wszystko dobrze ❤

Leci jak szalony, to fakt!

Ja od zawsze przy pakowaniu albo jak widzę większy ruch na mieście ściszam muzykę praktycznie do zera. Znajomi się śmieją ale ja czuje się zdecydowanie pewniej i jestem bardziej skupiona.

Wiadomo! Muzykę się ścisza żeby lepiej widzieć 😁😍

To zupełnie naturalne. Dlaczego w marketach czy centrach handlowych jest włączona muzyka? - to proste, dla rozproszenia uwagi kupującego (nie wejdziesz i nie kupisz bluzki ktorą upatrzyłaś tylko pod wpływem muzyki "popłyniesz" na luzie po dodatkowe rzeczy). Zawsze warto wyłączyć muzykę w aucie "by lepiej widzieć".

@Magda Stepniak też tak często robię ;)

Ja przy parkowaniu ściszam muzykę 😁

To jak ja..😊

Dzień dobry 😊 A co tam nawet sprzątając i gotując można mieć wystrzałowy makijaż ❤👍😊

A jak :)

Ważne że cali i zdrowi jesteście to jest ważne pozdrawiam serdecznie 🎁👼🌲🎅

Asiu jakie przyprawy dodajesz do farszu w pasztecikach? Pozdrawiam serdecznie 😊

Kapustę gotowałam z zielem angielskim i liściem laurowym. Dodałam sól, pieprz, troszkę vegety i kminek :)

Dzień dobry, dzień dobry, witam w niedzielę :)

Miłej niedzieli dla Was 😊

Dzień dobry! Życzę wszystkim udanego dnia a tym co idą do pracy, tak jak ja, dużo cierpliwości ❤️

Dziękuję, cierpliwość się na pewno przyda. Miłego dnia! :)

Dzień dobry:-) dzień dobry. 🤗jeśli to wydarzenie było rok temu to znaczy,że od roku Cię oglądam. ... pamiętam ten vlog jakoś przypadkiem kliknąłem i tak już zostałam do dziś 🧡❤💛💗💙💚

@Panna Joanna też się cieszę, że zostałam na dłużej. Świetna z Ciebie kobieta 🥰

Bardzo się cieszę, że zostałaś na dłużej :)

Aa czekałam na niego, nudy w pracy i już mam co robić 💗

😍🎄